Na miejsce treningu wybraliśmy Hotel, mając nadzieje na kameralny trening tylko we własnym gronie. Jakież było więc nasze zdziwienie, gdy podczas treningowego zwiadu po pobliskich krzakach usłyszeliśmy dźwięki replik, a wokół nas zaczęły latać kulki...
Jak się potem okazało, na miejscówkę przyjechało więcej ekip, między innymi FOB oraz kilkunastoosobowa drużyna skośnookich towarzyszy z Wólki Kosowskiej.
Na samotność podczas treningu nie narzekaliśmy...
Zajęliśmy jedno z pięter w hotelu i rozpoczęliśmy główną część treningu, czyli przypomnienie zasad czyszczenia i zabezpieczania pomieszczeń.
Próbki naszych działań:
Kiedryn demonstruje granat do ćwiczeń |
Semko i jego klamka |
Semko poszkodowany podczas robienia za OPFOR... |
A tak należy się wychylać zza winkla. |
Ruchome obrazki :